sobota, 14 marca 2015

Rozdział 15 ~Susanne~

- A ja?? Czemu nie chciałeś całować się ze mną?? - Wypaliłam nie myśląc, byłam tak wkurzona, ze nie myślałam co mówię
- To wiecie co, ja pójdę odprowadzić Zake'a do jego łóżka, a wy możecie się tu migdalić. Tylko nie pojedzcie się nawzajem - stwierdziła Clary.
Chyba wyczuła, że zaraz dostanie w pysk za to migdalić bo szybko wzięła swojego chłopaka i ruszyła korytarzem. Nie wiedziałam jak ona może mu tak po prostu wybaczyć. Oderwałam wzrok w chwili gdy jasne włosy Clary zniknęły w mroku, przeniosłam wzrok na lekko pijanego Thomasa.
- Coś ty zrobił?! - wydarłam się podchodząc do niego
- Sue sorry - wybąkał
- Boże! Musiałam cię pocałować dwa razy, a tu się okazuje, że lubisz tez całować się z chłopcami! - drwię
- jak to dwa? 
- nie nic - skoro urwał mu się film to lepiej - a teraz sorry ale mam ważniejsze sprawy niż gadanie z gejem
- Sue jak to dwa?
- Do widzenia - odbiegam korytarzem.
Słysze jak woła "Sue! Błagam wytłumacz mi! Jak to dwa???" Nie miałam zamiaru odpowiadać, niech spyta się swojego chłopaka. Odbijam w jeden z mniejszych korytarzy, który kończy się ślepym zaułkiem. Nie ma tu kamer jestem  ukryta w cieniu. Wyciągam spod za dużej bluzy tablet i opieram się o jedną ze ścian, nagle przewracam się do tyło a chmura kurzu podrywa do góry. Na ścianie znajduje włącznik światła, a gdy rozbłyska biała poświata zobaczyłam mały pokój, rozpoznałam w nim laboratorium. Podniosłam szklany przedmiot z ziemi i zamknęłam zamaskowane drzwi za sobą. Nie było tu kamer, a syf który tu panował oznaczał jedno... od bardzo dawna nikogo tu nie było. Wszystkie książki które stały na półkach dotyczyły jednego. Serum. O dziwo gdy zaczęłam je przeglądać okazało się, że jest mnóstwo substancji zwanych serum i można tworzyć własne.
Zaczęłam eksperymentować i tworzyć różne serum z przepisów zawartych w jednej książce.
Dopiero po jakiejś godzinie, może dwóch przypomniałam sobie po co szukałam miejsca bez kamer. Odblokowałam tablet i weszłam w aplikacje "Raporty".

Droga Zoe
Nieustraszoność w niosła do swojego nowicjatu nowe zasady. Dokładnie żadne z nas nie wie na czym będzie polegać druga część bo w pierwszej zostały zawarte wcześniej znane dyscybliny dwóch etapów. Słyszałam tylko iż druga część będzie w jakimś ośrodku. Więcej nie wiem.
Susanne Fox

Palce mi zadrżały gdy miałam kliknąć wyślij, ale zrobiłam to. Wróciłam do eksperymentowania i przeglądania starych książek, ostrożnie wlewałam różne roztwory do fiolek. Kilka razy doprowadziłam nawet do wybuchów co skończyło się na m, że moja twarz była lekko osmolona, a włosy wyglądały jak bum pochlapała je farbami. Nie były całe kolorowe tylko w nielicznych miejscach były np. zielone lub różowe. Gdy spojrzałam na zegarek byłą już 7:00 rano. No nieźle... nie spałam  całą noc, ale o dziwo nie byłam zmęczona. Schowałam tablet i notatki do jednej z szuflad zamykanych na klucz, zgasiłam światło i zamknęłam drzwi, które znów stały się niewidzialne i ruszyłam korytarzem. Zatrzymałam się tylko przy fontannie i obmyłam twarz oraz ręce choć w moim odbiciu nadal widziałam kilka smug sadzy. Byłam już ostro spóźniona na śniadanie gdy weszłam do stołówki. Dziś miał być 3 dzień walk, za 17 dni są odwiedziny i koniec pierwszego etapu szkolenia... odnalazłam wzrokiem moją paczkę. Zake i Thomas byli pogrążeni w cichej rozmowie, a Clary siedziała naprzeciwko nich wpatrzona w swoje jedzenie.
- Hej - powiedziałam zajmując miejsce obok przyjaciółki, która nie zaszczyciła mnie nawet spojrzeniem. Może jest wkurzona, albo załamana przez wczorajszą akcje?
- I tak Sue byś nie ukryła tego - syczy Thomas... dowiedział się o moim szpiegowaniu? Dłonie zaczęły mi się pocić - Zake mi wszystko powiedział...



Mam nadzieję, ze się podoba. Wiem, że krótki, ale zaraz wychodzę i musiałam go szybko skończyć.
~Lisia


              ~~~~~~~~~~~~~~~~~Następny rozdział = 5 komentarzy~~~~~~~~~~~~~~~~

6 komentarzy:

  1. No tego się nie spodziewałam. Wiele pytań rodzi się w mojej głowie.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny rozdział...taki tajemniczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super się zaczynało, potem było to takie sobie i już miałem przestać czytać ale po tym rozdziale na pewno nie przestane... !

    OdpowiedzUsuń
  4. na razie brakuje tego że nie jest szpiegiem ale na prawdę jestem pod wrażeniem !

    OdpowiedzUsuń